„Notatniki” Józefa Łobodowskiego znajdują się w zbiorach Muzeum Józefa Czechowicza w Lublinie, gdzie trafiły jako dar Ireny Szypowskiej. Jest to materiał obszerny ilościowo i zróżnicowany tematycznie; znajdują się tutaj teksty poetyckie i prozatorskie, utwory o charakterze publicystycznym, przekłady literackie (na język polski i hiszpański), zapiski o charakterze autobiograficznym i dziennikowym, wypisy z lektur książkowych oraz prasy. Znaleźć można w nich między innymi brulionowe wersje wierszy z kilku tomów, teksty okolicznościowe, szkice felietonów, a także nieukończone teksty, do których publikacji ostatecznie nie doszło.Ponad dziesięcioletni zakres chronologiczny (obejmujący lata 70. i 80) sprawił, że w zapiskach artysty pobrzmiewa wiele tematów, jakimi żyła ówczesna emigracja, pilnie śledząca wydarzenia w kraju.
Warto podkreślić. Że Józef Łobodowski tworzył na emigracji prawie sześćdziesiąt lat. Po udziale w kampanii wrześniowej w 1939 roku przedostał się na Węgry, skąd trafił do Francji, a następnie do Hiszpanii, w której spędził resztę życia. Brał czynny udział w polskim życiu emigracyjnym, publikował na łamach paryskiej „Kultury”, londyńskich „Wiadomości” oraz innych czasopism emigracyjnych, pracował w Polskiej Sekcji Radia Madryt, a przede wszystkim – intensywnie tworzył. Jego dorobek literacki z okresu emigracyjnego jest bardzo rozległy, a jednocześnie zróżnicowany gatunkowo; pisał wiersze, powieści, eseje, teksty krytycznoliterackie oraz publicystyczne, a jednocześnie uprawiał działalność przekładową.
Materialnym śladem tak bogatej aktywności pisarskiej są notatniki Łobodowskiego. Jako pierwsza zwróciła uwagę na nie Irena Szypowska, która w poświęconym im szkicu pisała:
„Józefa Łobodowskiego poznałam w Madrycie w listopadzie 1981 roku i od tego czasu spotykaliśmy się wielokrotnie podczas moich corocznych paromiesięcznych pobytów w tym mieście. Nasze rozmowy toczyliśmy w barze Hermanos Portillo, mieszczącym się na parterze kamienicy, w której poeta wynajmował skromne mieszkanko. W tym barze zawsze przy tym samym stoliku obłożonym książkami i gazetami spędzał wiele godzin czytając lub zapełniając niebieski zazwyczaj notatnik artykułami, felietonami, listami do redaktorów i przyjaciół, a nawet wierszami. Szczęk mytego szkła, głosy kelnerów, rozmowy gości, a nawet transmisje meczy i walki byków nie przeszkadzały mu. Potem zabierał wszystko na górę, poprawiał, przepisywał na starym remingtonie i przygotowywał do wysłania.”
Choć dziś trudno rekonstruować ulotne okoliczności, jakie towarzyszyły codziennej pracy Łobodowskiego, to jeden z elementów, o jakich pisała Szypowska, zachował się po dziś dzień. „Niebieskie notatniki”, bo o nich mowa, stanowią materialny ślad tych pisarskich praktyk. Choć trudno jednoznacznie wyrokować, na ile powstawały wyłącznie w opisanych powyżej sytuacjach, to ich brulionowy charakter nie budzi wątpliwości, bowiem zawierają zatem teksty notowane „na gorąco”, a później modyfikowane bądź przeredagowywane. Wydaje się też pewne, że notatniki były istotnym elementem pisarskiego warsztatu Łobodowskiego, o czym może świadczyć duża ilość zachowanych egzemplarzy notesów, jak również szeroka rozpiętość czasowa zapisanych w nich tekstów (ok. 1975-1984), czy wreszcie fakt, że na ich kartach znalazły się pierwsze wersje tekstów poetyckich, które ukazały się w kilku tomach poetyckich: Dwóch książkach (1984), Mare Nostrum (1986) oraz Pamięci Sulamity (1987).
Notatniki dają wgląd w warsztat twórczy Łobodowskiego. Dzięki nim możemy współczesny Czytelnik może wyrobić sobie opinię na temat tego, jak wyglądała praca emigracyjnego pisarza, który funkcjonował poniekąd na uboczu, a jednocześnie brał intensywny udział w życiu kulturalnym oraz politycznym. Nie ograniczał się przy tym wyłącznie do spraw polskich, chętnie bowiem komentował również wydarzenia, jakie rozgrywały się w Hiszpanii i na świecie. Rozległą skalę tych zainteresowań widać w poszczególnych notatnikach; każdy z nich zawiera kilkadziesiąt gęsto zapisanych kart, na których znajdują się robocze wersje tekstów poetyckich, prozatorskich, publicystycznych, przekłady na język polski oraz hiszpański, brudnopisy listów, a także notatki osobiste. Jest to zatem materiał obszerny ilościowo i zróżnicowany tematycznie.