Portret Tadeusza Łempickiego z 1928 r., ukazuje byłego już męża artystki. Świadome pozostawienie niedomalowanej dłoni wiązało się z krytycznym stosunkiem do Łempickiego, który wg Tamary nie dotrzymał złożonej przed laty przysięgi małżeńskiej oraz nie sprostał, nowej rzeczywistości, w której znalazła się ich rodzina.
Po przyjeździe Łempickich do Francji artystka szybko odnalazła się w nowej rzeczywistości – wyzwolonego Paryża lat 20. XX wieku. Zmuszona utrzymać rodzinę, nie oglądając się na pogrążonego w depresji męża, w krótkim czasie stała się jedną z najpopularniejszych artystek swojej epoki.
Rosnąca popularność oraz jej zamiłowanie do uciech nocnego życia pogorszyły stosunki między małżonkami. Tadeusz zarzucał Tamarze liczne romanse oraz zaniedbywanie obowiązków, jakie powinna spełniać jako żona oraz matka.
Doprowadziło to do rozpadu małżeństwa Łempickich w 1927 roku, kiedy to po krótkim pobycie w Polsce, Tadeusz oznajmił swojej Chérie, że ma romans z Ireną Spiess.
Tamara, nie mogąc pogodzić się ze stratą Tadeusza, podjęła kilkukrotne próby odzyskania męża. Zdecydowana postawa Łempickiego i odrzucenie Tamary zdruzgotało artystkę, która popadła w rozpacz.
Chcąc odzyskać kontrolę nad własnym życiem, rzuciła się w wir pracy twórczej. To właśnie wtedy powstał zaprezentowany na wystawie portret Tadeusza.