Wyszukiwarka

Wyświetl:

Wierusz-Kowalski, Alfred (1849-1915) (malarz), Wesele krakowskie

/

Wysokość: 32 cm, Szerokość: 43 cm





S/Mal/310/ML
Muzeum Narodowe w Lublinie (Zamek Lubelski), ul. Zamkowa 9, Lublin

Nota popularyzatorska

Popowstaniowe represje dotknęły w poważnym stopniu także sferę kultury. Możliwości kształcenia artystycznego były wtedy bardzo ograniczone. Nieocenioną rolę na tym polu odegrała prywatna szkoła Gersona. Dawała jednak tylko podstawy warsztatu obudowane wiedzą z historii sztuki. Tym, którzy myśleli o dalszym rozwoju i karierze, pozostawał wyjazd za granicę. Młodzi najchętniej wybierali studia w Monachium. Aktywny mecenat dynastii panującej, Królewska Akademia Sztuk Pięknych, liczne pracownie uznanych mistrzów, skarby Starej i Nowej Pinakoteki, dobrze funkcjonujący rynek sztuki z corocznymi wystawami, stowarzyszenia czuwające nad życiem kulturalnym oraz niskie koszty utrzymania czyniły ze stolicy niewielkiej Bawarii ważne centrum kulturalne Europy.

W 2. połowie XIX stulecia powstała tam polska kolonia artystyczna, która wypracowała rozpoznawalny typ malarstwa o tematyce programowo polskiej. Jednym z monachijczyków, który zdobył sławę i uznanie, był Alfred Wierusz Kowalski. Artysta nie podjął w swojej twórczości, jak Maksymilian Gierymski czy Józef Brandt, wątków historycznych. Jej tematem uczynił życie i obyczajowość polskiej prowincji. Pozostawał krótko pod wpływem tych malarzy, ale dość szybko odnalazł artystyczną niszę i stworzył własny styl z zestawem charakterystycznych motywów. Szczególnie cenione przez odbiorców były przedstawienia samotnych wilków na tle zimowego pejzażu oraz usytuowane w rodzimej scenerii przejazdy różnych orszaków konnych. Przykładem tego rodzaju prac jest Wesele krakowskie. W obrazie zastosowano wszystkie zabiegi malarskie służące oddaniu ruchu. Malarz ukazał barwny orszak w ludowych strojach krakowskich prowadzony przez jeźdźca. Efekt dynamicznego poruszenia został osiągnięty przez zestawienie skali postaci z pierwszego planu, zdającej się jechać wprost na widza, z pojawiającymi się za nim, kulisowo umieszczonymi postaciami. Patrzący na obraz odnoszą nieodparte wrażenie, że należy się odsunąć, bo od orszaku dzieli ich zaledwie skrawek drogi. Zabieg kadrowania i skrócenia przestrzeni potęguje dynamikę i ekspresję dzieła. Tłem i kontrastem dla żywiołowej sceny są płaskie ośnieżone równiny pól, z mroźnym niebem nasyconym złotymi smugami, które odbija się w skutej lodem drodze, tak że jeźdźcy zdają się unosić.

Bożena Kasperowicz

Fundusze Europejskie - Logotyp
Rzeczpospolita Polska - Logotyp
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego - Logotyp
Unia Europejska - Logotyp