Wyszukiwarka

Wyświetl:

Krzyżanowski, Konrad (1872-1922) (malarz), Portret Jana Lemańskiego

/



Wysokość: 46 cm, Szerokość: 58 cm





S/Mal/670/ML
Muzeum Narodowe w Lublinie (Zamek Lubelski), ul. Zamkowa 9, Lublin

Nota popularyzatorska

Sportretowany przez Konrada Krzyżanowskiego Jan Lemański (1866–1933) był bajkopisarzem, poetą i satyrykiem związanym z młodopolskim  środowiskiem literackim Warszawy. W latach 1901–1907, podobnie jak malarz, wchodził w skład redakcji czołowego pisma poświęconego sztuce – „Chimery”, w którym publikował. Przez krótki czas był mężem poetki Marii Komornickiej (1876–1949), która w wieku trzydziestu lat zadeklarowała zmianę płci i przybrała nazwisko Piotr Odmieniec Włast. W okresie międzywojennym artysta pracował jako urzędnik w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i cenzor filmowy. Pod koniec życia wycofał się z działalności literackiej.

Portret powstał zapewne w okresie wspólnej pracy dla „Chimery”. Krzyżanowski malował wiele osób z bohemy artystycznej, osobiście wybierając modeli. W relacjach Lemański jawi się jako postać oryginalna i osobliwa. Krytyk literacki Jan Lorentowicz we wspomnieniach pisał o nim: „Wielki przyjaciel dzieci, dziwak i czarodziej, samotnik i milczek […] pomimo swego talentu satyrycznego, był lirykiem wyjątkowej miękkości i słodyczy; usposobienie miał dziecięce niemal, dobroć nadzwyczajną. Zamknięty w sobie ukrywał przed najbliższymi mu ludźmi mękę, jaką przechodził”.

Wydaje się, że ten opis znalazł odbicie w wizerunku autorstwa niedoścignionego portrecisty Młodej Polski, zwanego malarzem dusz. Z szeroko otwartych oczu zmęczonego mężczyzny, osadzonych w pobrużdżonej, zapadniętej, smutnej twarzy, emanują cierpienie i niepokój. Nieruchomo zawieszone spojrzenie jest skierowane w dal. Jednak portretowany nie widzi świata zewnętrznego, raczej z napięciem spogląda w głąb siebie. Ekspresja i wyraz emocjonalny zostały skumulowane w twarzy, właściwie w oczach. Twórca tego szkicowego niemal wizerunku potrafił dzięki temu ukazać osobowość, uchwycić wyraźnie i zdecydowanie indywidualność osoby. Krzyżanowski świadomie pominął nieistotne szczegóły, zdecydowanym pociągnięciem pędzla zaznaczył tylko pewne elementy postaci i tła. Przestrzeń jest odrealniona, postać, określona mocnymi pasmami brązu i czerni, wydaje się zawieszona w próżni. Nadaje to portretowi, wraz z ponurą kolorystyką, niepokoju i tajemniczości. Jedyny kojący akcent barwny stanowią plamy jasnego ugru i bieli, które oddają padające z lewej strony ostre światło wydobywające postać z mroku.

Bożena Kasperowicz

Fundusze Europejskie - Logotyp
Rzeczpospolita Polska - Logotyp
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego - Logotyp
Unia Europejska - Logotyp